WELESOWY JAR

Wojen

Czy człowiek jest częścią natury, czy jej zaprzeczeniem? Odnosze wrazenie w róznych dyskusjach, że jest to traktowane dośc swobodnie. Jeśłi jest, to znaczy , że wszystko co robi jest tez zgodne z naturą, nawet tzw "tworzywa sztuczne", jeśli zaś nie jest to cokolwiek by nie robił to i tak będzie to "sztuczne". Nie wiem jak dla was, ale dla mnie te pojęcia są niejasne.

Prus

Szerszen

Jest zdecydowanie czescia natury, chocby dlatego iz jakby usilnie sie nie staral, podlega jej podstawowym prawom. Co wiecej moim zdaniem ma znacznie wiecej zachowan zwierzecych niz chcialby to zauwazyc i do tego sie przyznac.

Co obserwuje, jako jak najbardziej cywilizowany milosnik ludzi

uwielbiajacy i duze miasta i dzikie ostepy i wszystko co jest pomiedzy.

Wojen

Czyli wynika z tego, że stwierdzenie iz cos jest "niezgodne z naturą" jest pozbawione sensu?

diuna

według mnie, to tak jak mówić, że człowiek nie jest bogiem i w związku z tym nie powinien czegoś robić. Zostaliśmy stworzeni przez Bogów, wiedzieli (mam nadzieję) co robią dając nam rozum, uczucia, chęć poznania- gdybyśmy się im nie podobali takimi jakimi nas stworzyli to by nas poddali recyklingowi i zaczeli od początku.

Bartko z Pomezanii

W zasadzie pojecie "natura" jest szerokie. Ludzie maja swoja nature, zwierzeta swoja. Mozna powiedziec, ze kazdy czlowiek ma swoja nature. Natura mozna tez zwac to co nas otacza, przyrode. Przyklad ktory przytoczyles Wojenie, jest moim zdaniem takim wymieszaniem tych pojec. Stwierdzenie, ze cos jest "niezgodne z natura" ma jaknajbardziej sens, zalezy tylko do czego konkretnie sie odnosi.

Prus

Szerszen

Diuno chcialem zauwazyc iz niekoniecznie Bogowie nas stworzyli - przynajmniej (przepraszam ze "ze swojej" dzialki) wedle mitologii Germanskiej - jestesmy jak najbardziej istotami, ktore powstaly same... zostaly wyrzucone na brzeg przez morze i Bogowie nas po prostu znalezli, obdarzajac potem swoimi darami, ale NIE STWORZYLI.

Warto tu zaznaczyc iz istnieje rowniez druga wersja tego mitu, gdzie nas "wystrugali z drewna" - ale z tego co wiem pozniejsza, wiec prawdopodobnie juz z wiekszymi nalecialosciami chrzescijanskimi.

Osobnym elementem jest pozniejsza opowiesc o Rigu, ktora wedle interpretacji daje czlowiekowi "odrobine z krwi Boga" - w wyniku aktu seksualnego

A co do rozmnozenia "nadmiernego" - to wlasnie wojny, wzost hmoseksualizmu i choroby tzw. cywilizacyjne traktuje wlasnie jako naturalne czynniki regulujace "liczebnosc stada ludzkiego". Wiem jestem okrutny.

Wojen

Ale czy w takim razie mamy się godzić na wojny, zabójstwa i inne tego typu sprawy?Chyba nie warto się w ogóle nad tym zastanawiać, tylko robic swoje, to ni emy o tym decydujemy, ciągniemy tylko swoją linkę, jedną z kilku miliardów

Prus

Szerszen

Tak wiec Prusie zginiemy jak te p.. renifery... z glodu

, chyba ze wczesniej trafi nas jakis milosciwy meteoryt.

Prus

Arthurius

eee, tam...zmienimy tylko sposób postrzegania świata, poprzez zmianę rodzaju swojego w nim zaistnienia... Wink

ale pomijając ten komentarz, uważam że mamy dwie możliwości:

- jesteśmy częścią natury, w związku z tym nie ma nic nienaturalnego w miastach, plastikach itp. rzeczach jak nie ma nic nienaturalnego w termitierach, papierze produkowanym przez osy, i plastiku ktory wszak powstaje z jak najbardziej organicznych składnikow;

- jesteśmy zaimplementowani, albo stworzeni, albo przybyli skądinąd...co i tak musi prowadzic do wniosku ze poniekąd jesteśmy naturalni , tyle że nie w swoim srodowisku, na tej samej zasadzie jak tygrys syberyjski wypuszczony na wolnosc w Szkocji ;

Bardziej jednak prawdopodobny wydaje mi się scenariusz pierwszy, ponieważ związki ze swiatem da sie wytłumaczyc na wiekszej ilosci płaszczyzn naszego zycia, zarowno poczawszy od genetyki a skonczywszy na zagadnieniach behawioralnych , ze tak mądrze powiem Wink

diuna

regulacja liczebności nie jest zła, ale zamiast ludobójstwa można stosowac kontrolę urodzin. Według mnie bardzo madre, i np Chiny postąpiły bardzo odpowiedzialnie ( niestety nie przewidzieli masakry dziewczynek Sad

- kazdy plan ma błedy, niestety)

Szerszen

Tak... i zastosowaly "dwie ceglowki"

- Alez to musi bolec
- A nie, na palce to ja uwazam

Przepraszam, ale mam taki humorek o poranku, odnosnie Chin.